SylaFromLodz

Blog

O czym jest ten blog?

Nadszedł ten czas, że pora ruszyć, oczywiście naprzód. Zacząć coś, co zawsze chciałam robić, a tysiące rzeczy słusznie lub niesłusznie stawały na przeszkodzie. Część z nich była wyimaginowana, część to kwestia strachu lub codzienności, z jaką zmagam się ja i moje pokolenie. W sumie inne pokolenia też, ale one mają swoich przedstawicieli. 1... 2... 3... START! Blog rusza!

Dziękuje, że tu jesteś.  

 

Kategorie:

FELIETONy

Tu znajdziesz praktycznie wszystko co napiszę. 

PODRÓŻE

Znajdziesz opisy i przemyślenia w czasie podróży, które odbyłam i odbędę. 

Również road books w .pdf jeżeli sporządzę.

Rozwój Osobisty

Gimnastyka słowiańska - co niesie ze sobą praktyka. 

Kocie Sprawy

Kototerapia - skuteczny lek przeciwdepresyjny oraz jak mieszkać pod jednym dachem z kotem i nie zwariować. 

Nowe artykuły

arrow left
arrow right

POPULARNE ARTYKUŁY

arrow left
arrow right

Na imię mam Sylwia, urodziłam się 2 czerwca 1984 roku w Łodzi. To jedno zdanie praktycznie mówi już wszystko o mnie. Sylwia to rzymskie imię pochodzące od kobiety dzikiej, żyjącej w buszu (Mama podobno nie była świadoma jak mi je nadawała, a może była...), stąd moje zamiłowanie do natury i pierwotności, która zapewne nie raz w tym, co piszę, się przewinie. Urodzona, czyli jestem żywym człowiekiem, nie tworem cyfrowym; ostatnio takich jest sporo. Nie potępiam, obserwuję działanie i analizuję wartość dodaną. Rok 1984 – millenialsi, stąd większość poglądów mam wypracowaną i zgodną z ludźmi z tego samego pokolenia. Trudno, by było inaczej, skoro borykaliśmy się w życiu z podobnymi problemami, a takowe istniały i istnieją, choć starsi i młodsi pewnie powiedzą, że to nieprawda, bo oni przecież... itd. To przykład właśnie życiowego "issue", z którym spotykamy się tak często, że aż szkoda wspominać za każdym razem.

Pora na miasto – Łódź. Duże miasto w centrum Polski, miasto kobiet, włókniarek, to wyśmiewane i wielokrotnie przechodzące transformacje. O dziwo radzi sobie bardzo dobrze. Liberalne, lewackie poglądy, kontrasty i totalna mieszanina stylów i stanowisk, zlepiająca się dzięki tolerancji w pewną charakterystyczną całość, z tego jestem dumna. To miasto ma w sobie pewną magię, którą ciężko nazwać i określić oraz setki problemów infrastruktury, komunikacji, społecznych i estetycznych. Tu właśnie zdobyłam bardzo "szerokie" wykształcenie, bo miałam taką możliwość, dostęp, zaplecze. Tyle o mnie. Reszta i tak wypłynie z czasem.

Moja filozofia

Zapisz się na listę mailingową

Twój email:
Treść wiadomości:
Wyślij
Wyślij
Formularz został wysłany — dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!


Strona www stworzona w kreatorze WebWave.